Największa piramida na świecie skrywała tajemnicę, którą ujawniono dopiero teraz
Piramida Cheopsa – znana również, jako Wielka Piramida Gizy – liczy sobie już jakieś 4 500 lat. Jest ona zwana także jednym z cudów starożytnego świata. Ma niemal 140 metrów wysokości oraz 230 metrów szerokości u podstawy. Jest największą z trzech piramid, które znajdują się w pobliżu miasta Giza.
Ostatnimi czasy naukowcy odkryli jednak coś dość dziwnego w strukturze tej kolosalnej budowli. Okazało się, że baza piramidy nie jest idealnym kwadratem. Zachodnia strona jest odrobinę dłuższa od strony wschodniej, co czyni całą budowlę nieco koślawą. Naukowcy są zdania, że dzięki temu odkryciu możemy dowiedzieć się nieco więcej na temat sposobu powstawania tych wielkich budowli.
Kiedy piramida była jeszcze nowa, Egipcjanie obłożyli ją wapieniem. Po czasie jednak zaczęli go ściągać, ponieważ potrzebowali go do innych konstrukcji. Tak oto zostaliśmy z „nagą piramidą”, którą możemy podziwiać do dzisiaj. Niestety naukowcy mają ogromny problem z wyliczeniem oryginalnych wymiarów budowli.
Aby tego dokonać, postanowili przyjrzeć się nieco bliżej całej konstrukcji. Dokonali więc pomiarów każdego boku i w ten sposób odkryli, że różnią się one nieco długością. Strona zachodnia jest dłuższa zaledwie o 14 centymetrów. Jest to tak niewiele, że różnica ta została niezauważona przez ten cały czas.
Nie ma co ukrywać, że technologia używana przez ówczesnych mieszkańców Egiptu, jest dla nas całkowicie nieznana. Dysponowali oni bardzo zaawansowanymi narzędziami i technikami budowy, jak na tamte czasy. Badacze mają nadzieje, że dzięki najnowszemu odkryciu, uda im się nieco lepiej poznać tajemnice budowy piramid.
Źródło: Business Insider, autor: B. Faryna