Ten dzień przejdzie do historii telewizji. Czarne plansze zamiast programu, pierwszy raz nie nadano „Wydarzeń” i „Faktów”
Nadawcy komercyjni wspólnie protestują w ramach akcji „Media bez wyboru”. Od rana wiele stacji nadaje tylko komunikat na czarnym tle. Do akcji przyłączyły się także największe portale (m.in. Onet i Interia) i stacje radiowe (m.in. RFM FM, Radio Zet, AntyRadio).
Tydzień temu do wykazu prac legislacyjnych rządu wpisano projekt ustawy, której konsekwencją będzie wprowadzenie składki z tytułu reklamy internetowej i reklamy konwencjonalnej. Zgodnie z założeniami połowa wpływów ze składek od reklam ma trafić do NFZ. Media licznie protestują przeciwko wprowadzeniu nowego podatku.
W ramach akcji „Media bez wyboru” wszystkie kanały Grupy Telewizji Polsat, TVN Grupy Discovery i Telewizji Puls zamiast programu nadają specjalny komunikat. Na czarnej planszy wyświetlany jest napis „Tu miał być Twój ulubiony program”. To spowodowało, że po raz pierwszy nie wyemitowano na antenie Polsatu „Wydarzeń”, a na antenie TVN „Faktów”.
Taka plansza jest emitowana non stop zarówno w kanałach w naziemnej telewizji cyfrowej (m.in. TVN, Polsat, TTV, TV Puls, Metro, Fokus TV, Nowa TV), jak też płatnych kanałach tematycznych (także sportowych – z grup Eurosport i Eleven Sports). W ciągu dnia, do akcji dołączyły też m.in. WP, Zoom TV, Stopklatka TV i Puls 2. Nie nadaje także część stacji muzycznych – m.in. Eska TV i Polo TV. To oznacza, że w DVB-T są dostępne tylko stacje TVP i TV Trwam. W stacjach Canal+ Polska przy logotypach dodano hasło „Media bez wyboru”.
Na wielu portalach prywatnych wydawców w od rana czytelnicy nie mogą przeczytać żadnych artykułów. W akcji biorą też udział najwięksi prywatni nadawcy radiowi. We wszystkich rozgłośniach Grupy RMF, Grupy Radiowej Agory i Eurozetu od rana emitowano jest jedynie krótki komunikat o proteście.
Do akcji nie przyłączyły się media publiczne: Telewizja Polska, Polskie Radio i publiczne rozgłośnie regionalne nadają normalne programy, nie podpisały się też pod listem otwartym ze sprzeciwem wobec podatku reklamowego.